inne:pytania

Pytania do rozwiązania

Nu, jeżeli prawdą jest, że Wielki Wybuch, to pojawiają się takie pytania:

  1. Czy Wszechświat ma granice?
    1. Jeżeli tak:
      1. to czy można znaleźć tę granicę?
      2. co od czego ona rozgranicza?
      3. po czym ją poznać?
    2. Jeżeli nie:
      1. Jak coś bezgranicznego mogło zacząć się od pseudopunktu?
  2. Czy można odlecieć rakietą tak daleko od materii Wszechświata, żeby zobaczyć go jako punkt, np. gwiazdę (jak widać np. Andromedę)?
  3. W czym „zawieszony” był ów praatom, który pierdyknął i powstał Wszechświat?
  4. Jeżeli z Big Bangiem powstała czasoprzestrzeń, to co było przedtem? I proszę mi nie pierdzielić głodnych kawałków, że skoro było jakieś potem, to nie musiało być przedtem. Wiem, że powstała CZASO-przestrzeń, ale w CZEM było zawieszone to COŚ, z czego powstała?

Normalna temperatura dla życia (takiego jak na Ziemi) wynosi od 200 do 370K. W tych warunkach powstało życie oparte na węglu. Tymczasem naukowce twierdzo, że w górę skali temperatury droga jest bardzo daleka: w środku gwiazdy potrafi być 50000K. Innymi słowy: żyjemy w dość chłodnym środowisku, odległym od zera absolutnego zaledwie o 200 jednostek miary, podczas gdy spora część Uniwersum potrafi grzać się o dziesiątki rzędów wielkości bardziej.

To kolejna półprosta, którą fizyka stosuje do opisu świata. Mam wrażenie, że pochodzi ona z prostej ekstrapolacji i potrzebuję paru dobrych argumentów, że taki uproszczony mechanizm rozumowania jest w tym wypadku wystarczający.

A czy da się zrobić Dukajowe zimno (poniżej 0K)?

Nie mam nic przeciw niej. Ale - patrz wyżej - o ile temperatura może rosnąć od zera w górę ku nieskończoności, okazuje się, że prędkość może rosnąć od zera tylko do 300K km/s. Ot, paradoks. Ciężki do uwierzenia. Rozumiem, że matematyka itede. Ale mam wrażenie, że znowu natykamy się na granicę poznania, którą trzeba będzie wkrótce przekroczyć i zrewidować fizykę.

  • inne/pytania.txt
  • ostatnio zmienione: 2022/05/22 10:38
  • przez 127.0.0.1