Uproszczona procedura budowy i osadzania pakietu
TODO: dopisać odstępy czasowe poszczególnych wizyt!
Pakiety robić najlepiej wiosną (maj, czerwiec), w szczycie rozrodu i nastrojów rojowych. Odbieranie nadmiaru pszczół zmniejsza nastrój rojowy. Cała sprawa dotyczy rodzin już silnych, w pełni akcji wiosennej.
Zsypańce są szczególnie popularne wśród pszczelarzy w Europie Zachodniej, ale powoli zyskują swoich zwolenników również w Polsce. Zaletą stworzonego w ten sposób odkładu jest możliwość skutecznego zaleczenia warrozy poprzez podanie leków zaraz po osadzeniu pszczół w ulu, oraz poprawa ogólnej zdrowotności rodziny pszczelej ze względu na wykorzystanie wylącznie węzy przy osadzaniu pszczół i jej odbudowa przez rozwijającą się rodzinę pszczelą. Kolejnym atutem jest możliwość bezpiecznego transportu pakietu pszczół w osiatkowanej skrzynce transportowej nawet na znaczne odległości.
Pierwsza wizyta - budowa siły
- Rozbudować rodnię do założonego maksimum i pozwolić pszczole się rozmnażać.
Wyciąć ramkę pracy (jeżeli ma zasklepiony czerw trutowy)
.
Druga wizyta - ocena siły i przygotowanie
- Sprawdzić, czy rodzina zajęła całą rodnię (powiększoną wcześniej do założonego maksimum).
- Jeżeli nie zajęła = wrócić do niej następnym razem.
- Jeżeli zajęła = dołożyć miodnię.
Wyciąć ramkę pracy (jeżeli ma zasklepiony czerw trutowy)
.
W sumie można miodnię chyba dołożyć niezależnie od sytuacji… Zależy też od posiadanych zasobów.
Trzecia wizyta - pozyskiwanie pakietu
Będziemy pozyskiwać pakiet.
W tym celu potrzeba:
- Lej stalowy (może taki zestaw)
- Zapas ramek z węzą na wymianę (rozmiar przede wszystkim z miodni, ale parę z rodni też się przyda).
Uproszczona procedura pobierania pakietu
- Sprawdzić stan nastroju rojowego: pojawienie się mateczników oznacza, że nastrój rojowy już występuje!
- Sprawdzić, czy miodnia została napełniona miodem (i czy zasklepiony) oraz ocenić liczbę pszczół w miodni.
- Ustawić rojnicę z lejem przy ulu (jeżeli mamy zamiar ważyć, wytarować pustą rojnicę!).
- Podbierać plastry z zasklepionym miodem:
- Pszczoły strzepywać (i zmiatać) do leja (czyli do rojnicy).
- Ramki z zasklepionym miodem odkładać do odwirowania.
- W razie intensywnego nastroju rojowego podebrać pszczoły także z rodni.
- Uzupełnić braki ramek pustymi ramkami z węzą.
- Pobrać mateczniki.
Wyciąć ramkę pracy (jeżeli ma zasklepiony czerw trutowy)
.- Jeżeli przy okazji miodobrano, uzupełnić puste korpusy nowymi ramkami do napełnienia.
UWAGA!!
- Jeżeli nie uzbiera się 1,5kg pszczół z jednego ula, zsypańca można uzupełnić z innego ula!
- Jeżeli nastrój rojowy jest intensywny, pobrać więcej pszczół z gniazda! Ale nie za wiele, żeby starczyło robotnic dla czerwiu!
Dalsze postępowanie z utworzonym pakietem
- Przewieźć pakiet na odległość od uli macierzystych (np. do domu, do wujka, albo stryjka).
- Zaimplementować nieunasiennioną matkę w klateczce.
- Jeżeli jest czym, przeprowadzić leczenie pszczół z warrozy:
- Opsiukać tym czymś
- Położyć na noc w chłodnym pomieszczeniu na boku rojnicy, aby przez oczka siatki wypadły pasożyty.
- Jeżeli oznaczono rojnice pod względem ula pochodzenia, można rano poznać, jaki jest stopień porażenia warrozą danej rodziny macierzystej.
- Nastepnego dnia można przekładać pszczoły do nowego ula.
- W ulu winny się znajdować:
- 2 ramki z miodem zasklepionym,
- 2 ramki z suszem.
- Pozostałe ramki to węza.
- Królowa-matka ciągle w klateczce, wetknięta pomiędzy uliczki, lub
wlepiona
w plaster. - Ul powinien mieć zamknięty wylotek, żeby pszczoły się nie rozleciały. Ale muszą mieć dostęp powietrza! Czyli jakaś siatka/kratka.
- Przekładanie najlepiej przeprowadzić tak:
- Zrosić pszczoły uczciwie wodą (ze zraszacza, j.w.), alby nie latały.
- Przesypać do ula.
- Na powyższe trzeba wymyślić dobry sposób:
- Np. wysoka dennica, do której nasypać pszczoły, albo:
- na dennicy położyć nadstawkę, do niej zsypać pszczoły i położyć gniazdo. Nast. dnia usunąć nadstawkę, już na pasieczysku.
- Ule pozostawić do następnego dnia, aby pszczoły się zadomowiły.
- Nowe ule najlepiej przenieść na nowe pasieczysko, żeby pszczoły nie mogły wrócić do uli macierzystych.
- Klateczkę z matką otworzyć i zatkać ciastem miodowo-cukrowym, żeby pszczoły mogły uwolnić matkę.
Wizyta sprawdzająca
Wizyta sprawdzająca przyjęcie matek (po tygodniu).
Dobre przyjęcie matki sprawdza się tak:
- klateczka jest pusta,
- na ramkach pojawił się czerw (matka się unasienniła),
- brak mateczników ratunkowych.
Po ilości czerwiu można ocenić jakość matki i przyszłą siłę rodziny.
Uliki
Nowo utworzone uliki weselne - zsypańce, na paskach węzy, z jakiejkolwiek pszczoły, po ponad dwóch - trzech godzinach od utworzenia, przyjmują matki bez problemu.
Należy je przetrzymać 2-4 dni w chłodnym i zaciemnionym miejscu i wystawić o zmroku na zewnątrz.
Rodzinki po utworzeniu muszą mieć od ręki podany pokarm i mieć go pod ręką bez względu na to czy potem na zewnątrz występuje naturalny pożytek czy nie.
Najlepiej wywieźć uliki minimum dwa kilometry od miejsca z którego były pobierane do nich pszczoły.
Aby zapobiec ucieczkom rodzinek z ulików, należy je ustawiać pod drzewami i krzakami od północno - zachodniej strony.
Do tak utworzonych ulików weselnych na dzień przed wystawieniem na zewnątrz, dobrze jest wkleić kawałek plastra z jajami (np. 3 x 3 cm), który będzie działał na pszczoły w rodzinkach weselnych jak magnes.
Operację tą najlepiej wykonać w porze nocnej przy świetlówkach lub czerwonym świetle.